Intel planuje zwiększyć moce produkcyjne dzięki nowemu zakładowi w Malezji
Intel zaproponował nowy plan zwiększenia swoich możliwości w zakresie produkcji chipów i powiązanych usług. Zostanie to osiągnięte poprzez otwarcie nowej fabryki w Malezji, która pozwoli Intelowi na czterokrotne zwiększenie mocy produkcyjnych. Firma planuje zrealizować ten plan do 2025 roku, czyli w ciągu najbliższych 1-2 lat.
Ostatnie posunięcie Intela jest próbą odzyskania pozycji globalnego lidera w produkcji półprzewodników.
Proponowany plan obejmuje budowę fabryki w stanie Penang, w której wykorzystywana będzie technologia Foveros. Mówiąc prościej, firma planuje wykorzystać technologię pakowania chipów, która jest mechanizmem łączenia różnych chipów w jeden pakiet. Pozwala to chipowi zwiększyć moc obliczeniową, a tym samym zapewnić lepszą wydajność.
Projekt ekspansji Intela o wartości 7 miliardów dolarów
Podobnie Intel (INTC) zamierza zbudować kolejną fabrykę zlokalizowaną w Kulim. W tym zakładzie firma będzie testować różne produkty wraz z montażem chipów. Ogólnie rzecz biorąc, fabryka ta będzie częścią wartego 7 miliardów dolarów projektu ekspansji, który jest skierowany do Malezji.
Robin Martin, który zajmuje prestiżowe stanowisko w Intelu, ujawnił, że firma planuje stworzyć jedną z największych baz produkcyjnych chipów w Malezji. Jeśli więc spojrzymy na tę umowę pod kątem Malezji, kraj ten odniesie wiele korzyści z transferu technologii. Ponadto inwestycja Intela w tym kraju stworzy również nowe miejsca pracy, a nawet zwiększy PKB kraju.
Jeśli chodzi o to, kiedy nowy zakład w Penang rozpocznie masową produkcję, nie podano dokładnej daty ani szczegółów. Doniesienia medialne sugerują jednak, że kilka firm, takich jak Cisco, Amazon, a nawet rząd USA, planuje wykorzystać nową „zaawansowaną technologię pakowania”.
W pewnym sensie możemy więc powiedzieć, że Intel nie rzuca swoich pieniędzy w nieznane. W rzeczywistości wiele firm technologicznych jest już w kolejce do zakupu chipów wykonanych w nowej technologii.