Co się stanie z akcjami Amazona po odejściu Jeffa Bezosa
Założyciel i dyrektor generalny firmy Amazon (AMZN -3,62%), Jeff Bezos, jest bez wątpienia najbardziej znaczącą postacią korporacyjną swoich czasów. Z historią wynalazków, która może nie mieć sobie równych w branży IT, Bezosowi przypisuje się przekształcenie Amazona z niechlujnego start-upu sprzedającego książki w światową potęgę technologiczną z pozycją lidera w e-handlu i cloud computingu.
W swoim raporcie z wyników za czwarty kwartał, opublikowanym we wtorek po dzwonku, firma szokująco ujawniła zbliżające się przejście Bezosa z funkcji dyrektora generalnego na stanowisko prezesa wykonawczego. 57-letni Bezos jest jeszcze daleki od przejścia na emeryturę i nic nie wskazywało na to, że ustąpi ze stanowiska prezesa.
Jednak sposób, w jaki inwestorzy zareagowali na to ogłoszenie, mógł zaskoczyć więcej osób niż jego decyzja o przejściu na emeryturę. W godzinach popołudniowych akcje Amazon wzrosły o 0,3%. Zazwyczaj, gdy wysoko ceniony dyrektor naczelny odchodzi, cena spada, zwłaszcza gdy jest to niespodzianka. Jednak zapowiedź Bezosa bezsprzecznie przyćmiewa każdy zestaw liczb kwartalnych, nawet jeśli w publikacji kwartalnej odnotowano znaczny wzrost zysków.
Bezos opisał wcześniej, jak doszedł do decyzji o stworzeniu Amazona w ramach metody, którą nazywa Regret Minimization Framework. Nawet gdyby Amazonowi się nie udało, wiedział, że w wieku 80 lat nie będzie żałował swojego wyboru; niemniej jednak będzie żałował, że nie spróbował.
Jedna z najbardziej wartościowych korporacji na świecie, Amazon właśnie zakończył rok z przychodami rzędu 400 miliardów dolarów i jest o wiele bardziej dochodowy, niż ktokolwiek mógłby przewidzieć jeszcze kilka lat temu.
Jego odejście jest największym testem kultury, którą stworzył w Amazonie, nawet jeśli opuści firmę w doskonałej formie. Cyfrowy gigant korzysta z wielu przewag konkurencyjnych, w tym z programu nagród Prime i znakomitej reputacji w zakresie obsługi klienta, co powinno napędzać rozwój firmy w nadchodzących latach.
Amazon musi jednak zmagać się z ciągle ewoluującym polem rywali, ponieważ sektor internetowy jest jednym z tych, które szybko się adaptują. Obecnie nie ma zbyt wielu powodów do obaw o akcje, ale należy obserwować postawę Jassy’ego i jego pierwsze decyzje po objęciu przywództwa tego lata. Rekord Bezosa niewątpliwie ustawia poprzeczkę wysoko, mimo że jest on dobrze przygotowany.