Stowarzyszenie Pracowników Bankowych domaga się zakończenia cięć w Credit Suisse
Po fuzji UBS i Credit Suisse pojawiły się pogłoski, że tysiące miejsc pracy zostanie zlikwidowanych. Dlatego Stowarzyszenie Pracowników Banków Szwajcarskich wystosowało niedawno list otwarty do parlamentu Szwajcarii.
Lider SBPV zażądał powstrzymania proponowanych cięć etatów, które zwolnią tysiące osób pracujących w bankach.
W liście Natalia Ferrara (dyrektor zarządzający SBPV) zażądała, aby ustawodawcy wzięli pod uwagę osoby, które zostaną dotknięte upadkiem Credit Suisse. Podkreśliła również, że wszelkie planowane redukcje zatrudnienia zostaną wstrzymane do końca tego roku.
Szwajcarski parlament przedyskutuje kwestię Credit Suisse
W ciągu kilku najbliższych dni w szwajcarskim parlamencie odbędzie się spotkanie, na którym omówiona zostanie kwestia ratowania Credit Suisse.
Miesiąc temu rząd Szwajcarii zawarł umowę, w której bank UBS zgodził się kupić Credit Suisse. Umowa ta pomogła Szwajcarii powstrzymać pełnoprawny krach systemu finansowego w kraju, a nawet na całym świecie.
Ale ta transakcja naraziła na zwolnienia około 22 000 pracowników UBS i około 17 000 osób pracujących w Credit Suisse. Wszyscy ci pracownicy nie są niepewni swojej przyszłości w tych instytucjach finansowych.
I są to liczby tylko z samej Szwajcarii, nie znamy dokładnej skali zwolnień w skali globalnej.
W sumie w UBS pracuje około 74000 osób, natomiast w Credit Suisse około 45000 osób.
Według Ferrary, pracownicy, których to dotknie, nadal pozostają na uboczu i jest to coś, co należy zmienić.
Wcześniej prezes UBS wydał ostrzeżenie, że trzeba podjąć pewne trudne decyzje. Uwagi te wygłosił po przejęciu Credit Suisse.
Według szacunków, gigantyczny bank planuje zredukować od 20% do 30% swoich pracowników na całym świecie. Kiedy jednak UBS został zapytany o tę kwestię, stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek spekulacje związane z redukcją zatrudnienia.